czwartek, 14 marca 2013

Czerń i biel - czyli Golden Rose Jolly Jewels 123

Witajcie! :)
A więc dzisiaj na temat i chciałam zaprezentować taki oto sobie skromny mani. Głównymi bohaterami są: GR Jolly Jewels nr 123 i Wibo (czarny, nr brak :p). Lubię lakiery GR Jolly Jewels, ciekawe, inne, można coś pokombinowac :). A z tego co zauważyłam to nie tylko mi przypadły do gustu, bo w strefie blogowej są dobrze znane i dobrze oceniane :). Ale mają też swoje minusy, bynajmniej jak dla mnie - czasami troszkę się zahaczają mimo topu, ale jestem w stanie to znieść bo ciekawie się prezentują :p. Akurat ten udało mi się kupić w sklepie Golden Rose na promocji za 10.90.



Jeśli chodzi o jego krycie, w porównaniu z JJ 115 który w swojej kolekcji również posiadam jest troszkę gorsze. Trzeba trzech warstw do całkowitego krycia (a mi zazwyczaj nie chce się z tyloma bawić :p chociaż w tym przypadku na serdecznym i kciuku mam 6 warstw: odzywka, mleczny do frencha, dwie warstwy JJ i dwie warstwy top coatu, a mimo to skurczybyk się zahaczał :p). Chciałam uniknąć wielu warstw, i tak się nakombinowałam, że właściwie przekombinowałam i wyszło ich więcej niż planowałam. No cóż, mam to do siebie, że czasami (albo w sumie niestety dosyć często :D) najpierw robię a później myślę, tak jak to się stało w tym przypadku :p. Jeśli chodzi o jego krycie po dwóch warstwach, niestety nie jest zbyt zadowalające, widać prześwity. Ogółem mi się podoba :)
Natomiast czarny lakier Wibo to jeden z lepszych jaki miałam i bardzo go lubię. Dobre krycie (myślę, że spokojnie wystarczyła by jedna warstwa, chociaż na zdjęciu mam dwie), i dosyć długo utrzymuje się na moich pazurkach :) więc czego mi więcej potrzeba?
Co do trwałości tego mani - trzymał się ok 2-3 dni, dokładnie już nie pamiętam. Problemów z JJ i zmywaniem nie miałam, zlitował się nade mną i po prostu w całości zszedł z pazurków po lekkim "odhaczeniu" :p. Natomiast Wibo był w stanie nie naruszonym.







Do wykonania tego mani użyłam właśnie tych lakierów które widać obok :) (choć słabo je widać bo jakoś mistrzynią w pstrykaniu fotek raczej nie jestem:p, ale pracuję nad tym więc wybaczcie!:) )  Odżywka z Venity "bomba witaminowa" którą bardzo sobie chwalę, i o tym kiedyś jeszcze napiszę. I mój top coat - ulubieniec! :) Wet Look z firmy DOR. Jemu również poświecę tutaj troszkę czasu w osobnym poście bo uważam, że naprawdę jest godny uwagi pomimo tego, że nie jest to top z wyższej półki.






A Wam jak się podoba :))?
Pozdrawiam!

20 komentarzy:

  1. świetne połączenie kolorystyczne! bardzo mi się podoba :)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubie takie połaczenia więc jestem bardzo na tak:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ciekawie to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  4. połączenie fajne, muszę sama sobie taki zrobić :P i proszę wyłącz weryfikację obrazkową!

    OdpowiedzUsuń
  5. nmzc :) chętnie pomogę :) i z przyjemnością będę tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe połączenie, podoba mi się ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. trafili w 10 z tą serią JJ! elegancki mani:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się ten JJ podoba, a tu rewelacyjnie go pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. oo widzę JJ <33 już Cię polubiłam :)
    z chęcią będę tu zaglądać :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie - Marlenails

    OdpowiedzUsuń
  10. Połączenie idealne :) Pięknie się prezentuje ten mani :)

    OdpowiedzUsuń
  11. klasyczne połączenia zawsze wychodzą super!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne połączeni bieli i czerni :)

    OdpowiedzUsuń
  13. podoba się :)
    na pewno będę do Ciebie zaglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie wiedziałam jeszcze tego JJ.. świetny! całość tez cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chodzą za mną te lakiery od GR i chyba w końcu kupię, któryś bo wyglądają przepięknie :))

    OdpowiedzUsuń
  16. lakier golden rose doprowadził moje serce do zawału, kiedy pojawiły się pierwsze zdjęcia promocyjne w sieci :) ale po kolejnych zdjęciach na paznokciach i dojrzeniu srebrnych drobinek mocno się rozczarowałam... na szczęście znalazłam podobny, bardziej mi odpowiadający - lakier loreal :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń